Branża recyklingu stoi nad przepaścią. Nawet 30% podmiotów zajmujących się recyklingiem zakończyło działalność w związku z wprowadzeniem nowych wymogów w ustawie o odpadach. Wprowadzenie bardzo kosztowych rozwiązań, jak np. monitoring czy ograniczenie ilości możliwych do magazynowania odpadów nałożyło się z pandemią koronawirusa. Jedynie pilne wprowadzenie efektywnego systemu Rozszerzonej Odpowiedzialności Producentów (ROP) może tę sytuację uzdrowić i pozwolić branży normalnie funkcjonować oraz konkurować na rynku Europejskim.

„Mój zakład recyklingu tworzyw sztucznych przetwarza 50 tys. ton plastiku rocznie. Dzięki mnie budżet państwa zaoszczędzi ponad 180 mln zł rocznie z tytułu unijnego podatku plastic tax. Właśnie dlatego Rząd powinien wspierać polski recykling” – powiedział Zbigniew Trejderowski z firmy Conkret.

Dzisiejszy system nie działa, a wprowadzający produkty w opakowaniach nie ponoszą de facto realnych kosztów zagospodarowania swoich odpadów.

„Organizacje odzysku od 2002 budowały system, który jest dysfunkcyjny i przerzuca koszty zagospodarowania odpadów na mieszkańców, a nie na producentów. Przez 18 lat funkcjonował system, gdzie nawet 30% Dokumentów Potwierdzających Recykling i Odzysk (DPR/DPO) jest niewiarygodne. Dlatego niezbędny jest system weryfikujący te dokumenty. Dobrym rozwiązaniem jest wprowadzenie obrotu takimi dokumentami poprzez giełdy towarowe, tak jak w przypadku obrotu +zieloną energią+ pochodzącą z OZE” – powiedział Adam Kuś z firmy Akpol.

Jeżeli chcemy obniżyć koszty zagospodarowania odpadów dla mieszkańców, które nieustannie rosną, to wprowadzający opakowania muszą wziąć na siebie odpowiedzialność finansową, do której są zobowiązani przez Unię Europejską. Środki te powinny trafić do jednego podmiotu publicznego, jak np. NFOŚiGW, który będzie nimi zarządzał i nadzorował funkcjonowanie systemu.

Branża recyklingu postuluje przyśpieszenie prac nad ROPem, który musi być wprowadzony w pierwszej kolejności, a system depozytowo-kaucyjny powinien być jego uzupełnieniem. ROP pozwoli stworzyć kompletny i uporządkowany system gospodarki wszystkimi odpadami. System kaucyjny jest potrzebnym narzędziem w ramach ROP, jednak rozwiązuje problem jedynie kilku rodzajów opakowań. Najpierw ROP, a później system depozytowo-kaucyjny.

Przypomnijmy, że podczas ostatniego szczytu Unii Europejskiej ustalono, że od 1 stycznia 2021 r. będziemy zobligowani do płacenia tzw. plastic tax w wysokości 0,80 € za każdy kilogram plastiku, który nie został poddany recyklingowi. Pieniądze te będą trafiały do budżetu Unii, prosto z budżetów państw członkowskich. Ministerstwo Finansów rozpoczęło prace nad tym projektem, w celu ustalenia źródeł finansowania tego podatku możliwie jak najmniej obciążając obywateli

Kto zapłaci za plastic tax?

Branża recyklingu stoi nad przepaścią. Nawet 30% podmiotów zajmujących się recyklingiem zakończyło działalność w związku z wprowadzeniem nowych wymogów w ustawie o odpadach. Wprowadzenie bardzo kosztowych rozwiązań, jak np. monitoring czy ograniczenie ilości możliwych do magazynowania odpadów nałożyło się z pandemią koronawirusa. Jedynie pilne wprowadzenie efektywnego systemu Rozszerzonej Odpowiedzialności Producentów (ROP) może tę sytuację uzdrowić i pozwolić branży normalnie funkcjonować oraz konkurować na rynku Europejskim.

„Mój zakład recyklingu tworzyw sztucznych przetwarza 50 tys. ton plastiku rocznie. Dzięki mnie budżet państwa zaoszczędzi ponad 180 mln zł rocznie z tytułu unijnego podatku plastic tax. Właśnie dlatego Rząd powinien wspierać polski recykling” – powiedział Zbigniew Trejderowski z firmy Conkret.

Dzisiejszy system nie działa, a wprowadzający produkty w opakowaniach nie ponoszą de facto realnych kosztów zagospodarowania swoich odpadów.

„Organizacje odzysku od 2002 budowały system, który jest dysfunkcyjny i przerzuca koszty zagospodarowania odpadów na mieszkańców, a nie na producentów. Przez 18 lat funkcjonował system, gdzie nawet 30% Dokumentów Potwierdzających Recykling i Odzysk (DPR/DPO) jest niewiarygodne. Dlatego niezbędny jest system weryfikujący te dokumenty. Dobrym rozwiązaniem jest wprowadzenie obrotu takimi dokumentami poprzez giełdy towarowe, tak jak w przypadku obrotu +zieloną energią+ pochodzącą z OZE” – powiedział Adam Kuś z firmy Akpol.

Jeżeli chcemy obniżyć koszty zagospodarowania odpadów dla mieszkańców, które nieustannie rosną, to wprowadzający opakowania muszą wziąć na siebie odpowiedzialność finansową, do której są zobowiązani przez Unię Europejską. Środki te powinny trafić do jednego podmiotu publicznego, jak np. NFOŚiGW, który będzie nimi zarządzał i nadzorował funkcjonowanie systemu.

Branża recyklingu postuluje przyśpieszenie prac nad ROPem, który musi być wprowadzony w pierwszej kolejności, a system depozytowo-kaucyjny powinien być jego uzupełnieniem. ROP pozwoli stworzyć kompletny i uporządkowany system gospodarki wszystkimi odpadami. System kaucyjny jest potrzebnym narzędziem w ramach ROP, jednak rozwiązuje problem jedynie kilku rodzajów opakowań. Najpierw ROP, a później system depozytowo-kaucyjny.

Przypomnijmy, że podczas ostatniego szczytu Unii Europejskiej ustalono, że od 1 stycznia 2021 r. będziemy zobligowani do płacenia tzw. plastic tax w wysokości 0,80 € za każdy kilogram plastiku, który nie został poddany recyklingowi. Pieniądze te będą trafiały do budżetu Unii, prosto z budżetów państw członkowskich. Ministerstwo Finansów rozpoczęło prace nad tym projektem, w celu ustalenia źródeł finansowania tego podatku możliwie jak najmniej obciążając obywateli.

Źródło: PAP